Obserwatorzy

piątek, 28 kwietnia 2017

226. Kolejna chusta.

Tym razem padło na "Darię" Hani Maciejewskiej.
Ukochane niebieskości, utylizacja leżącej sobie po szafach bawełny.
Oto moja wersja:






Miało być ciepło, ale nie jest, więc chustę często noszę.  

Wzór: DARIA

Włóczka - resztki bawełny
Zużycie - 260 g
Druty - 3,5 mm, 3,75 mm. Pikotki szydełkowe.


Mało czasu, dużo pracy... Znów nie "załapałam się na majówkę"... a niektórzy mają 9 dni wolnego (i wykorzystane tylko 3 dni urlopu).
Dużo spokoju dla wszystkich pracujących w długi majowy weekend :) 
Sobie też tego życzę ... 

sobota, 8 kwietnia 2017

225. Resztki, resztki...

Miałam robić kocyk dropsa, ale jakoś nie przypadł mi do gustu... a w zasadzie to młodszemu dziecku. Zrobiłam nawet dwa pierwsze elementy, ale Młoda stwierdziła, że jej się nie podoba. Ponieważ to ma być kocyk na jej łóżko, to nie dyskutowałam. 
Poszukałam w necie, zrobiłam parę kółek/kwadratów, pokazałam dziecięciu, dostałam akceptację. Powoli robię... Wykańczam posiadane zasoby.
Chyba wszystkie kolorowe kółka już mam, teraz tylko trzeba dorobić część białą (czyli zrobić z koła kwadrat), połączyć, uprać, zblokować... Pikuś....

Zabrakło mi białej bawełny.....



Czarna chusta doczekała się lepszych zdjęć.




Skończony ukośnik. To do niego miała powstać czapka (ta od pompona z posta 223.). Pompon jest, czapka nie...
wróć.... to otulacz miał powstać do czapki, nie odwrotnie.....




Czapka będzie, tylko już w następnym sezonie :). Lubię, jak mam komplet. 
Otulacz powstał w ramach miesięcy tematycznych u IK - styczeń  po skosie.... 

Włóczka: granatowa wełenka (?), resztki różowego kotka z błyskiem
Druty: 4,00 i 4,5 mm

Nie ukrywam, że w ramach porządków - nie tylko tych świątecznych - wyrabiam teraz bawełniane resztki. Taka odskocznia od mycia okien itp....
Na drutach mam dwie "kopnięte" chusty. Jedna w zasadzie jest już skończona, ale o tym już następnym razem....