Różyk/amarancik troszkę posunął się do przodu, ale nie wiele. Robi się za to biżuteria. Lekko, łatwo i przyjemnie.
A czyta się to:
Niestety, nie wyrobiłam się wczoraj...ale staram się , naprawdę....
Obserwatorzy
czwartek, 31 lipca 2014
środa, 23 lipca 2014
162. Coś dla duszy... i dla ciała....
Nie wiem, czy na dłużej przyłączę się do zabawy u Maknety, ale spróbuję...
dzierga się i czyta - choć nie w tym samym momencie :) Dziergam najczęściej przed telewizorem, co nie znaczy, że oglądam jakiś program. u mnie raczej jest to słuchowisko.
Czytam najczęściej jadąc do pracy.
dzierga się i czyta - choć nie w tym samym momencie :) Dziergam najczęściej przed telewizorem, co nie znaczy, że oglądam jakiś program. u mnie raczej jest to słuchowisko.
Czytam najczęściej jadąc do pracy.
niedziela, 20 lipca 2014
161. Szarości i róże.
Sweterek skończyłam już jakiś czas temu, ale temperatura na zewnątrz nie sprzyja noszeniu ubrań z długim rękawem. Młoda zaakceptowała kolorystykę (jest wszak odrobina różu) i mam nadzieję, że będzie noszony.
tutaj jeszcze nie do końca zszyty
Obecnie na drutach stalowe szarości dla mnie:
Taka zwykła bluzeczka, bez żadnych wzorków.
Powstają też kolejne bransoletki, ale część znalazła nowe właścicielki, zanim doczekała się zdjęć.
tutaj jeszcze nie do końca zszyty
Obecnie na drutach stalowe szarości dla mnie:
Taka zwykła bluzeczka, bez żadnych wzorków.
Powstają też kolejne bransoletki, ale część znalazła nowe właścicielki, zanim doczekała się zdjęć.
Subskrybuj:
Posty (Atom)