Obserwatorzy

niedziela, 30 czerwca 2013

119. Kropki... i nie tylko...

Z jednej strony nie mogę zmobilizować się do wykończenia moich drutowych robótek, a z drugiej  - ciągnie mnie do "coś porobienia"

Powstały więc dwie bransoletki:

turkusowa:


i granatowo - biała:



Granatowa powstała do broszki, zrobionej już wcześniej. Brakowało mi czegoś na rękę, co pasowałoby do reszty. Długo też szukałam granatu w odpowiednim odcieniu; ale udało się :)