Obserwatorzy

niedziela, 28 października 2012

87. Dzierga się....

Nawet sporo się dzierga :)

Powstaje czarny komin




Zrobiłam też Młodej szalik do czapki. Powstała też druga kapucynka, dużo większa od poprzedniej, ale chwilowo zdjęć nie mam.

Zaczełąm też z zielonej butelkowej wełenki (mieszanka) zwykłą prostą bluzeczkę z krótkim rękawem.
Na razie jest tyle:




Oczywiście, żadne zdjęcie nie przedstawia rzeczywistego koloru.
Zaczęłam też dla mojej chrześnicy amarantowy sweterek, ale trochę mnie zastopował rozmiar - muszę dopytać, jakie wymiary ma moja prawie 6-latka :)


wtorek, 16 października 2012

86. Golfiak już skończony.

Skończyłam szary komin. Nawet fajnie wyszedł. Będę robić następny, tylko muszę zastanowić się nad kolorem.




I "terenowe" zdjęcia czapki:






Jesień już....niestety.

sobota, 13 października 2012

85. Capucine.

Czapkę skończyłam :)  i to byłoby na tyle z moich sukcesów. Jakieś choróbsko zaczyna mnie rozkładać. Nie mam siły na nic. Zdjęcia oczywiście "wieczorowe". Może jutro uda się zrobić jakieś w plenerze. O ile pogoda dopisze.







Mogłaby być ciut większa, ale jak na wieczorne robienie bez mierzenia - to  uważam, że jest całkiem dobrze :)
Jeśli chodzi o grubość, to mimo, że włóczka puchata, czapka jest dość cienka. Taka na teraz. Na zimę trzeba będzie zrobić nową...


Wzór to oczywiście capucine.

środa, 10 października 2012

84. Wieczorową porą... dzieje się.

Zimno się zrobiło i jakoś tak ponuro. Czapki trzeba zacząć nosić i coś na szyję.

Dzięcięciu młodszemu robię czapkę szaro-różową. Na razie mam tyle. Mam nadzieję, że tego puchatego wystarczy też na jakiś szalik.





Dla siebie robię szalo-komin. Testuję włóczkę. Miała być z cekinami i niegryząca. Jak na razie jest dobrze. Zobaczymy, jak będzie w noszeniu.







Szaro jakoś tak u mnie na drutach. Dopasowałam się do pogody...
Zdjęcia też trochę ponure, bo wieczorne.

wtorek, 2 października 2012

83. ...

Wykorzystując ładną pogodę w weekend wybraliśmy się na mały spacerek.



A oto obiekt zainteresowania


Ta rozmazana zjawa to ja.


Starsze dziecię zdjęcia robiło :)

A to zrobiłam dla siebie - poszło 30dag włóczki Cotton Gold Batik 3299 Alize. Bardzo fajnie się nosi :)