W zasadzie strych "z grubsza" zrobiony. Brakuje oczywiście jeszcze mnóstwa rzeczy, ale już mieszkamy. Zrobiony jest już przedpokój - przyklejona tapeta, położone panele, całość (przedpokój) pomalowana (na szaro), przykręcone oświetlenie (które nawet już świeci - ale tylko w połowie).
Braki: wspomniane już oświetlenie, brak listew przypodłogowych (leżą pod ścianą), brak listwy wykończeniowej pod sufitem, brak progów...
Tapeta została przyklejona z dwóch powodów:
1. pękła płyta przyklejona do komina- ewidentny błąd "fachowców"
2. dla ożywienia - i chyba nieżle wyszło. Postaram się zrobić więcej zdjęć, ale chwilowo nie mam aparatu.
Co do decu - to mam już kilka pomysłów, ale muszę jeszcze trochę poczytać, co kupić i jak się do tego zabrać. Jeśli macie jakieś namiary na strony z "łopatologicznym" opisaniem od czego zacząć - będę wdzięczna za namiary. Stron, blogów w necie jest mnóstwo, ale głównie już z gotowymi rzeczami, a ja bym chciała takie podstawy.... Tutek jakiś, czy coś...
Jeden projekt dziergany jest już skończony. Właśnie się suszy :). Drugi - niestety leży tzw. odłogiem... Niemoc mnie ogarnęła...