U nas wczoraj po południu i dzisiaj rano było tak:
A teraz robótkowo. Dostałam jakiś czas temu od Marty wzór na zakładkę z Barankiem Shaun i nawet dość szybko zaczęłam ją haftować, ale się pomylilam....środek baranka wyszedł mi bardzo bocznie - co widać na zdjęciach... i w związku z tym odłożyłam ją na bardzo długo...
Ponieważ mój synek "zapodział" zakładkę z kotem i delikatnie upomniał się o drugą - postanowiłam odgrzebać baranka i jakoś go skończyć. Idealnie symetrycznie niestety nie będzie, ale troszkę da się go "przesunąć". Na razie wygląda tak:
Kolorystyka musiała zostać zmieniona, ponieważ była w mało ulubionym kolorze... trzeba było dostosować... Ulubiony kolor to oczywiście niebieski...:) Zdjęcia takie, jak dzisiejsza poranna pogoda - beznadziejne. Może jutro będzie już lepiej?
Pozdrawiam was mimo wszystko wiosennie.